Nie zawsze, ale irytująco często - jak chociażby TERAZ - w moich głośniczkach komputerowych odbieram rozmowy na CB. Czy ktoś wie, jak to powstrzymać? Jest jakiś sposób, żeby to zagłuszyć czy coś? Przecież szlag mnie trafi od wysłuchiwania tych pogaduszek.. Co można z tym zrobić?
Edit z dnia 20.10.2012:
Znalazłam w sieci taką poradę: "Problem występuje jak potencjometr głośności jest na max (lub prawie max ) przykręcony. Rozwiązanie jest proste. Przycisz kartę dźwiękową w sterowniku i podkręć regulacje głośności w kolumnach i to wszystko. Już żadne radio nie zagra."
Nie wiem czy o to chodziło, ale w Panelu sterowania zmniejszyłam Głośność do połowy, a potem sterowałam już tylko potencjometrem w głośnikach, ale to nic nie zmieniło. Na głośność odbierania rozmów przez radio nie ma to żadnego wpływu - to sobie po swojemu, niezmiennie buczy w głośnikach... :(
i dopisek:
Mam głośniki Logitech. Przeczytałam, że firma stosuje jakieś układy scalone, które sprzyjają zbieraniu nadawanych dookoła transmisji. Taka uroda tych głośników, a raczej głośników tej firmy. Podobno Crative`y nie mają tego problemu.
Edit z dnia 20.10.2012:
Znalazłam w sieci taką poradę: "Problem występuje jak potencjometr głośności jest na max (lub prawie max ) przykręcony. Rozwiązanie jest proste. Przycisz kartę dźwiękową w sterowniku i podkręć regulacje głośności w kolumnach i to wszystko. Już żadne radio nie zagra."
Nie wiem czy o to chodziło, ale w Panelu sterowania zmniejszyłam Głośność do połowy, a potem sterowałam już tylko potencjometrem w głośnikach, ale to nic nie zmieniło. Na głośność odbierania rozmów przez radio nie ma to żadnego wpływu - to sobie po swojemu, niezmiennie buczy w głośnikach... :(
i dopisek:
Mam głośniki Logitech. Przeczytałam, że firma stosuje jakieś układy scalone, które sprzyjają zbieraniu nadawanych dookoła transmisji. Taka uroda tych głośników, a raczej głośników tej firmy. Podobno Crative`y nie mają tego problemu.
Eeeeeeeeeeeeeeeeep... Nieźle... Proponuję nagrywać, bo na CB czasem lepsze rzeczy niż w kabaretach się dzieją :D Szerokości!
OdpowiedzUsuńI przyczepności, Sebik. Jednakowoż wolałabym nie słuchać tego... upierdliwego brzęczenia. Za głosne by to zignorować, za ciche by podsłuchiwać. :-(
OdpowiedzUsuńKurka ja to bym na jakimś forum komputerowym pomocy szukał. Fatalna sprawa. Coś jak widzowie, rozmawiający w kinie podczas projekcji...
OdpowiedzUsuńNawet gorzej, bo do widzów możesz się odwrócić i grzecznie poprosić, by zamknęli ryje, a tu?
OdpowiedzUsuńRzuciłam okiem na różne fora, a jakże. Zdążyłam się dowiedzieć, że podobno zagłuszanie jest nielegalne... Damn!
Zagłuszanie odpada. Jeśli masz w kompie tuner RTV to może jego sprawka. Zapytaj jeszcze w jakimś serwisie.
OdpowiedzUsuńDokup parę kabelków, zacznij własną transmisję i ogłoś koniec świata.
OdpowiedzUsuńKoniec świata jest przereklamowany... Wydarzył się już tyle razy (zwłaszcza ostatnio), że nikogo to już nie zainteresuje...
OdpowiedzUsuńSpróbuj zrobić taki myk. W momencie występowania zakłóceń, odłącz głośniki od komputera (oczywiście bez wyłączania ich). Jeżeli zakłócenia będą nadal słyszalne w głośnikach, będziesz miała pewność, że zakłócenia zbiera sam zestaw głośnikowy a nie któryś z elementów komputera.
OdpowiedzUsuńJeżeli okaże się, że winowajcą są same głośniki, radą może być nałożenie na przewody pierścieniowych rdzeni ferrytowych (nie trzeba kupować, można znaleźć w starych zasilaczach).
Pierścieni potrzeba przynajmniej trzy - dwa na przewodzie łączącym głośniki z komputerem, po jednym na każdym końcu przewodu i jeden na kablu zasilającym od strony głośników.
Jeżeli natomiast po odłączeniu głośników od komputera zakłóceń nie będzie, sprawa jest poważniejsza gdyż wynikałoby, że zakłócenia generowane są na którymś z elementów komputera.