środa, 16 lipca 2014

Niespodzianka

Nasz polski wydawca - Wydawnictwo REA - zrobił nam dzisiaj niespodziankę i przesłał zdjęcie, ukazujące jak będzie wyglądała wydana książka. 


Premiera we wrześniu. Nie mogę się doczekać!

czwartek, 10 lipca 2014

Tłumaczem jestem...

W tym tygodniu poczułam i zrozumiałam, że moja ciężka praca ma sens. Jeszcze dość odległy, ale coraz bardziej namacalny. Zarobiłam pierwsze pieniądze na tłumaczeniu książki. Niesamowite uczucie, wielka frajda i satysfakcja. Mam nadzieję, że będę mogła to samo powiedzieć na początku przyszłego roku, jak Benedict Cumberbatch Czas zmian trafi do księgarń i spłyną już pierwsze wyniki sprzedaży.
Tłumaczenie, chociaż czasami to ciężka praca, jest dla mnie swego rodzaju nagrodą samo w sobie. Ja to lubię, nawet jak jest trudno. Cieszę się, że będę mieć z tego tytułu jakieś wpływy na konto, no bo któż by się nie cieszył, że mu płacą za pracę. Niesamowite jest natomiast uczcie - i nie da się go porównać z niczym innym - że robi się coś, na co ludzie czekają. Ostatnio znalazłam w sieci zdjęcie z zapowiedzią książki i podpisem "ja chcę jesień". Ten obraz roztopił mi serce. 
A najlepszy w tym wszystkim jest fakt, że gdy mówię ludziom, którzy mnie w końcu znają, że przetłumaczyłam dwie książki (wspólnie, żeby nie było, że całość zasług przypisuję sobie), to najczęściej słyszę w odpowiedzi słowa: To ty tak dobrze znasz angielski??? Ano, znam.