poniedziałek, 31 grudnia 2012
piątek, 28 grudnia 2012
I co ja robię tu..?
Zastanawiam się od wczesnych godzin porannych.
Na mieście puchy, w autobusie puchy, na parkingu pod robotą puchy, w biurze puchy. Dzisiaj nawet ochroniarz zamknął drzwi do naszej części korytarza przekonany, że przecież nikt do pracy nie przyjdzie. A ja jestem. I po co? Po południu spadam świętować wigilię wigilii Nowego Roku, taka nowa, świecka tradycja, a stąd mam bliżej. Robię porządki na biurku i w służbowym komputerze. Dziś po raz pierwszy odpaliłam rano pocztę i nie przyszedł ANI JEDN E-MAIL. Wczoraj było tego trochę, dziś zero. Dwanaście ciężkich, szczerozłotych koron moją głowę zdobi.
niedziela, 23 grudnia 2012
Save Undershaw - lubię to!
Kochani Czytelnicy mojego bloga. Wiem, że ostatnio nieco mi odbiło na punkcie Sherlocka Holmesa (osoby w moim najbliższym otoczeniu wiedzą, jak bardzo nieco, prawda Cheesecake i Ty, Kropeczko?), a teraz jeszcze to tłumaczenie książki... Niemniej jednak mam do Was ogromną prośbę - do tych, którzy mają konto na Facebooku. Zalogujcie się i kliknijcie "lubię to" na stronie Undershaw Preservation Trust - Save Undershaw: http://www.facebook.com/saveundershaw.
Undershaw, to piękny dom z czerwonej cegły, położony w bardzo malowniczym otoczeniu, dom, w którym żył i pracował sir Arthur Conan Doyle. To tam powstał Pies Baskerville`ów, a także wiele innych opowiadań o najsłynniejszym na świecie detektywie. Fani Sherlocka Holmesa na całym świecie dołączają się do działań mających na celu ratowanie Undershaw, które mówiąc brutalnie obraca się w ruinę. Dołączcie i Wy i kliknijcie "lubię to". Do końca roku chcemy osiągnąć 15.000 "lajków", brakuje już niecałych 400...
piątek, 21 grudnia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)