poniedziałek, 26 września 2011

Zasłyszane w podróży

http://www.thevisitor.pl/index.php?id=84

Jadę tramwajem. Obok mnie rozmawia dwójka młodych ludzi. 

On: Lubisz pofilozofować.
Ona: Lubię. 
On: Porozmawiać poważnie o życiu i śmierci.
Ona: O śmierci nie. O życiu.

Chwila refleksji.

Ona: Ale to wiesz, nie z każdym się da tak porozmawiać. Mam takich znajomych, którzy potrafią rozmawiać tylko o imprezach. Albo o seksie. To o czym mam z nimi rozmawiać...

W tym momencie koleś powiedział na głos to, co ja pomyślałam. 

On: O seksie. I o imprezach.

Nie mogłam powstrzymać szerokiego uśmiechu...

6 komentarzy:

  1. Jeśli pili kawę z tektury, mieli duże ciemne okulary i apaszki, należało ich od razu zastrzelić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeciwnie. Wyglądali normalnie, niczego nie pili, a ich rozmowa była inteligentna i aż miło było posłuchać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale żeby tak rozmawiać? O seksie. I o imprezach? I to młode ludzie? Do roboty, a nie do gadania! Do gadania to będzie na starość.

    OdpowiedzUsuń