czwartek, 9 lipca 2015

Open'er Festival 2015 cz. 1

No i trochę festiwalu.












Instalacja Pawła Althamera. Ach, nostalgia! Mogłam znów posiedzieć sobie w Ikarusie! :-)




3 komentarze:

  1. Muzycznie, to praktycznie w ogóle nie moja bajka. ;-) Niemniej jednak bawiłam się bardzo dobrze. Najbardziej podobały mi się Domowe Melodie, wrażenie zrobił na mnie też... Major Lazer. :-) Do Prodigy nie doczekałam - uśpił mnie występ poprzedzający.
    W sumie to przez 4 dni festiwalu usłyszałam chyba 6 znajomych kawałków. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Patrząc na zestaw, miałbym pewnie to samo. Generalnie za festiwalami nie przepadam. Parę lat temu byłem na Metal Hammer Festival i myślałem, że nie dotrwam do końca, za dużo i za długo.

    OdpowiedzUsuń