W trakcie naszego spaceru w porcie, jak na zamówienie wpłynął kolejny żaglowiec. Okazało się, że przywieźliśmy ze sobą Dar Młodzieży. (Podobno nam się pofarciło, że akurat przypłynął. Hura!) Załoga w pełnej gali, aż oczu nie można było oderwać. Żaglowce w porcie to piękny widok...
Cumowanie.
Spuszczanie trapu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz