niedziela, 14 kwietnia 2013

Alonso zgarnia GP Chin

No i super! Alonso na pierwszym miejscu na pudle. Wspaniała wiadomość dla mnie na dzisiaj. 
Mark Webber miał pecha. Zaparkował swój bolid w tym samym miejscu, co podczas wczorajszych kwalifikacji. Przynajmniej znał już drogę na pit lane.
Wyścig był ogólnie bardzo ciekawy - trochę się panowie pozderzali, powypychali z toru i czekają na decyzje sędziów w sprawie wyprzedzania i używania DRSu pod żółtymi flagami. RedBull chyba trochę przeszarżował i ździebko za długo przytrzymał Vettela przed zmianą opon na miękkie w końcówce. Szkoda, że Buttonowi w końcówce nie szło i nie skończył wyżej. W boksach tym razem za to wszystko pracowało i działało znakomicie. Raikkonen pokazał, że dziób Lotusa można śmiało przearanżować, a i tak bolid nie straci na osiągach.
Miękkie opony... w ogóle opony w tym sezonie, to horror. Dłuższe przytarcie i opona zdziera się do zera. Albo eksploduje, względnie robi się w niej dziura.
Next week - Bahrain!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz