piątek, 16 marca 2012

Zabij swoje dziecko, zostań celebrytą

Taka refleksja nasunęła mi się, kiedy zobaczyłam dziś obrazek na Wirtualnej Polsce.


Tylko patrzeć, jak zaproszą tę osobę do jakiegoś modnego programu, którego celem jest produkowanie osób znanych - tzw. celebrytów, a w którym ludzie najczęściej robią z siebie debili.
Kiedyś, panie, to trzeba było mieć talent, być wybitnym w swojej dziedzinie, wzbudzać prawdziwy podziw i szacunek swoją pracą i osiągnięciami, żeby być SŁAWNYM, żeby być prawdziwą GWIAZDĄ. Dziś wystarczy gadać głupoty, ubierać się na różowo, wyglądać jak kretyn, zrobić z siebie debila, albo zabić swoje dziecko (no dobra - nie udowodniono rodzicom świadomego działania), żeby budzić niezdrowe zainteresowanie tzw. mediów. Czasami wystarczy jedynie mieć kupę kasy. A jak dużo o tobie piszą stajesz się CELEBRYTĄ. To słowo wywodzi się z języka angielskiego i oznacza osobę sławną. Dziś jednak mocno się zdewaluowało w stosunku do prawdziwej sławy, o jakiej wspominałam parę zdań wcześniej. Dzisiejszy celebryta, to już nie to samo co dawniej prawdziwa gwiazda.

2 komentarze:

  1. Dzisiejsze gwiazdorstwo liczone jest popularnością, a że większość ludzi klika w każdy news o Madzi i jej rodzicach, to podnosi klikalność w reklamy i oglądalność reklam i poczytność pism. Biznes is biznes. :(

    OdpowiedzUsuń
  2. To proponuję żeby rodzice celebrytów zabili swoje dzieci - będzie dwa w jednym.

    OdpowiedzUsuń