środa, 25 stycznia 2012

List do Premiera

Szanowny Panie Premierze.

Niniejszym listem wyrażam swoje niezadowolenie z Pańskich rządów oraz oburzenie faktem, że o porozumieniu ACTA dowiedzieliśmy się szerzej niecały tydzień przed jego podpisaniem przez Polskę.
Jestem przerażona faktem, że prowadzi Pan politykę podwójnych standardów demokracji - to Panu zarzucam i tak się czuję dowiadując się, że rząd mojego kraju, wybrany w demokratycznych wyborach, prowadzi tajne negocjacje w sprawie porozumienia, które może mieć dalekosiężne skutki dla wszystkich obywateli. Pan wybaczy Panie Premierze, ale myśmy już przerabiali ustrój, w którym władza wiedziała lepiej, co jest dobre dla obywatela.
Mój głos jest głosem jednym z milionów, a Internauci to nie kilkunastoosobowa grupa wyrostków, tylko milionowa rzesza społeczeństwa. To ludzie, którymi Pan rządzi. Ludzie, którzy Pana wybrali w demokratycznych wyborach. To ludzie, którzy boją się nie tego, że nie będą mieli skąd ściągnąć darmowej piosenki, tylko tego, że będą podsłuchiwani, śledzeni i inwigilowani permanentnie i na każdym kroku.
Głos Internautów, którzy tak jawnie i stanowczo wyrażają swój sprzeciw wobec porozumienia ACTA nie powinien być przez Pana lekceważony. A czujemy się lekceważeni jako obywatele wolnego kraju, kiedy mimo naszych protestów oświadcza Pan butnie, że nie ulegnie presji. Chyba zgodzi się Pan ze mną, że to trąci totalitaryzmem w jego najgorszym wydaniu - kiedy władza nie liczy się z obywatelem.
Proszę nie mówić, że jest już za późno, by się wycofać i nie podpisywać ACTA. Nigdy nie jest za późno. Polska ma prawo zmienić zdanie, nawet jeśli wcześniej była głównym orędownikiem sprawy. Proszę pokazać, że jest Pan odważnym człowiekiem i mądrym politykiem. Ma Pan niebywałą szansę by udowodnić swoim wyborcom, że postąpili słusznie głosując na Pana. Ja się nie zaliczam do tej grupy, ale w tej chwili nie ma to żadnego znaczenia.
My - "uczestnicy Internetu" - już pokazaliśmy, że potrafimy się zjednoczyć. Teraz Pańska kolej pokazać, że jest Pan przedstawicielem społeczeństwa, które Pana wybrało, że rządzi Pan dla ludzi, a nie pomimo ludzkich protestów.
Oczekuję od Pana, że Polska nie przystąpi do ACTA.
Oczekuję od Pana zaproszenia do dyskusji o przyszłości internetu. 

DużeKa, Warszawa, 25.01.2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz