czwartek, 31 października 2013

Wielki Brat patrzy... jak sikasz

Ja rozumiem, że teraz taka moda i drzwi oraz ściany ozdabia się fototapetami, żeby było bardziej nowocześnie i w ogóle "ą-ę". Im bardziej fikuśna fototapeta, tym lepiej. Cieszy mnie również, że największy dworzec kolejowy w Warszawie, czyli Centralny, doczekał się remontu (chociaż jakość tego remontu pozostawia wiele do życzenia i stan dworca jest opłakany - podczas deszczu woda leje się na perony, a panowie elektrycy chodzą i odłączają kamery, na które cieknie woda). Ale umieszczanie takiego obrazka na wewnętrznych drzwiach kabiny w toalecie, to już przesada! Naprawdę mało komfortowo się - za przeproszeniem - sika, kiedy cały czas gapi się na ciebie takie coś! A odwrócić się nie sposób...


piątek, 11 października 2013

Maria de Villota

Październik jest miesiącem, w którym częściej słyszy się o zgonach i pogrzebach. Ale tej informacji nikt się nie spodziewał. Maria de Villota walczyła dzielnie po wypadku na testach i wyglądało na to, że wszystko jest na dobrej drodze. Wielka szkoda i bardzo smutna wiadomość w weekend przed GP Japonii.

wtorek, 8 października 2013

Joanna Chmielewska




Bardzo smutną dla mnie wiadomość usłyszałam wczoraj wieczorem. Pani książki pokazała mi przyjaciółka w podstawówce. Nie miała pojęcia - ani ona, ani ja - jaka wielka miłość to będzie. Uwielbiałam to Pani krzywe, autoironiczne spojrzenie na świat, sytuacje i ludzi dookoła. Pamiętam, jak w drodze na któreś wakacje czytałam Całe zdanie nieboszczyka i inna znajoma powiedziała mi, że to chyba najlepsza, najzabawniejsza książka, a potem jeszcze długo dyskutowałyśmy o książkach Joanny Chmielewskiej. Nie było dobrej ekranizacji żadnej z Pani powieści, ale może to i lepiej, bo nie wiem czy ktokolwiek potrafiłby oddać klimat Pani książek i sposób, w jaki przedstawiała Pani świat. Nawet audiobooki za Panią nie nadążają. Spoczywaj w pokoju, Ireno.